AKTUALNOŚCI

Coraz więcej belgijskich i holenderskich właścicieli domów odwraca się od rodzimych rynków nieruchomości i inwestuje w hiszpański sektor nieruchomości.

Z powodu rosnących regulacji, podatków i ograniczeń, wynajem w Belgii i Holandii przestaje być opłacalny. Wielu właścicieli sprzedaje swoje nieruchomości na wynajem, co prowadzi do gwałtownego spadku podaży i wzrostu czynszów, zwłaszcza w miastach takich jak Bruksela, Gandawa, Antwerpia, Amsterdam i Rotterdam.
Agenci nieruchomości ostrzegają, że prywatny sektor wynajmu jest zagrożony zanikiem. Właściciele nie czują się już wspierani, a rządy koncentrują się przede wszystkim na ochronie najemców, co powoduje wycofywanie się prywatnych inwestorów.
Jednocześnie rośnie zainteresowanie sektorem nieruchomości na Costa del Sol i w innych regionach Hiszpanii. Belgijscy i holenderscy agenci nieruchomości w Hiszpanii codziennie otrzymują zapytania dotyczące inwestycji, rentowności i lokalnych przepisów.
Jednak nie wszyscy w Hiszpanii są zadowoleni z tego napływu. Również tam miasta i regiony turystyczne borykają się z niedoborem mieszkań i rosnącymi cenami, a zagraniczni nabywcy są coraz częściej postrzegani jako część problemu.